blog hafciarski :)

Obserwatorzy

piątek, 24 lipca 2015

Stephen King - Ostatni szczebel w drabinie

Tytuł oryginalny: Last Rung on the Ladder
Tytuł polski: Ostatni szczebel w drabinie
Forma: Opowiadania
Pierwsze wydanie: Nocna zmiana (1978)
Gatunki: Fikcja literacka, Horror, Fantastyka

Uwagi:
Nigdy nie ukończone opowiadanie. Znane też pod tytułem Time In A Glass That Ran. 

Gdy Larry otrzymuje od swojej siostry Kitty krótki list, wracają wspomnienia o ich dziecięcych niebezpiecznych zabawach na strychu, gdzie skakali ze starej drabiny na siano. Zabawa ta była niebezpieczna i zakazana. Po kilkunastu skokach, drabina pod Kitty pękła, a ta nie mogąc dłużej się utrzymać wisząc nad podłogą, zaufała bratu i puściła się spadając w dół. Nie wiedziała, że ułożył pod nią siano, aby mogła bezpiecznie skoczyć. Usłuchała go, nie bacząc na jeszcze większe niebezpieczeństwo skoku na beton z dużej wysokości. Siostra złamała tylko nogę, ale żyła. Nie ominęła go jednak kara za te wyczyny. Teraz, kiedy w dorosłym życiu ich drogi się rozeszły, małżeństwa rozpadły, pisali listy, które z czasem umilkły. Nie odwiedzał jej. Skoczyła z okna wieżowca. Nie mógł w to uwierzyć. Czuł się winny.

czwartek, 23 lipca 2015

Magali Bardos - LICZĘ DO 100

Kolejna świetna książka od Wydawnictwa Babaryba, która zachwyca swoją prostotą i ręcznie malowanymi rysunkami cieszącymi oko dziecka i dorosłego. Każda z 96 stron liczy wraz z dzieckiem do 100. Każda kartka jest inaczej przedstawiona, dzięki czemu pierwsze zmagania z matematyką stają się przyjemne i lekkie. Urocze misie, zabierają naszą pocieszę w podróż pełną przygód i pozwalają one na to, aby maluch podążał za nimi, mimowolnie utrwalając liczby od 1 do 100. Miś jako nauczyciel, wprowadza ich do swojego leśnego świata z cyferkami. Oprócz nauki liczenia na konkretach, nasze dziecko ćwiczy spostrzeganie wzrokowe, wyszukiwanie tych naszych misiów i ich odpowiedników rozsypanych po całej stronie. Przywiozłam ją ze spotkania blogerek w Mogilnie, o którym możecie poczytać tu: <klik>

Zainteresowali się nią także pierwszoklasiści, którzy wstąpią w szeregi uczniów, gdy we wrześniu zabrzmi pierwszy dzwonek.






poniedziałek, 20 lipca 2015

Hervé Tullet - Naciśnij mnie

Książeczka jest dziecięcym hitem, nie tylko w swoim kraju, ale także na świecie. Wydana jest w twardej, schludnej oprawie, posiada 56 stron czystej zabawy. Co ciekawe książka jest dwujęzyczna. Oprócz polskiego, możemy zaznajomić się z pięknym językiem francuskim. Przeglądając książkę z dzieckiem, odczuwa się bliskość zabawy, prostotę i powrót do czasów, kiedy nikt nie śnił o posiadaniu komputera. Ilustracje są wręcz malowane palcami, kolorowe, daleko im do grafiki komputerowej. Ma ona pobudzać wyobraźnię dziecka, jego spostrzeganie, rozwijanie myślenia i poczucia abstrakcji. Jej się tak po prostu nie czyta; ją się chłonie, bawi się nią jak dobrą zabawką, jest nie tylko książką, ale też ćwiczeniem dla małego człowieka. To nie tylko zabawa dla dziecka, dorosły sam może się dobrze bawić w jej towarzystwie. A najlepszą zabawą jest towarzystwo rodzica z dzieckiem wraz z "Naciśnij mnie", którą możemy nabyć w Wydawnictwie Babaryba
Swoje "Naciśnij mnie" przywiozłam ze spotkania blogerek w Mogilnie, o którym możecie poczytać tu: <klilk>

Świeżo upieczeni pierwszoklasiści mieli niezłą zabawę, więc myślę, że książeczka nie ma ograniczenia wiekowego, jest dla każdego,  kto ma ochotę spędzić czas aktywnie umysłowo i przy okazji bawić się świetnie jak małe dziecko :)





Stephen King - Żebrak i Diament

Tytuł oryginalny: Beggar And The Diamond
Tytuł polski: Żebrak i diament
Forma: Przypowieść
Pierwsze wydanie: Marzenia i koszmary; 1993
Gatunki: Fikcja literacka, Powieść, Horror, Fantastyka

Autor przerobił hinduską przypowieść według własnej koncepcji.

Przedstawia ona rozmowę Boga z Archaniołem. Uriel, bo tak nazywał się Archanioł, opowiada o żebraku, w którego złośliwe dzieci ciskają kamieniami. Bóg nie mogąc patrzeć na łzy Uriela, rzuca biedakowi diament wielkości strusiego jaja. Starzec jednak dziękując w tym czasie Bogu za dobry wzrok, szedł z zamkniętymi powiekami i minął klejnot. Po czym Bóg rzucił na drogę kij, który miał bardziej przydać się człowiekowi. I to był dar z nieba.

Z przypowieści płynie morał, który może nas dotyczyć w większym bądź mniejszym stopniu. Człowiekowi nie potrzeba wielkiego bogactwa aby być spełnionym i szczęśliwym.

Stephen King - Truskawkowa Wiosna

Tytuł oryginalny: Strawberry Spring
Tytuł polski: Truskawkowa Wiosna
Forma: Opowiadanie
Pierwsze wydanie: Ubris (1968)
Ostatnie wydanie: Nocna zmiana (1978)
Gatunki: Fikcja literacka, Powieść, Horror, Fantastyka

Nazywana tak przez starców zdarzała się co 8-10 lat. Zaczęła się 16 marca 1968 roku. Charakteryzowała się mgłą otulającą wszystko wokół. Truskawkowa Wiosna była zdradliwa i poprzedzała straszne burze śnieżne.

Po akademickim kampusie grasuje morderca młodych kobiet. Każdej wiosny co 8-10 lat. Gdy nadchodzi tegoroczna Truskawkowa Wiosna, znów pojawia się ofiara w postaci młodej dziewczyny. 

A wszystko wskazuje na bohatera powieści. Nieświadomego swojego czynu mężczyznę; męża i ojca, który niegdyś przeżył Truskawkową Wiosnę właśnie w tym kampusie...

Stephen King - Uwagi do zbioru opowiadań Szkieletowa Załoga

Przez ostatnie miesiące, przedstawiałam Wam kolejne opowiadania z całej serii Szkieletowej Załogi.
Nie zaprzeczę, jeśli powiecie, że przynudzałam :P
Jednak tak mnie to wciągnęło, że nie mogłam przerwać w połowie i czytałam kolejne tytuły.

W zbiorze znajdziemy 22 opowiadania dłuższe i zupełnie króciutkie, bądź niedokończone.

  • Mgła (The Mist)
  • Zjawi się tygrys (Here There Be Tygers)
  • Małpa (The Monkey)
  • Bunt Kaina (Cain Rose Up)
  • Skrót pani Todd (Mrs Todd's Shortcut)
  • Jaunting (The Jaunt)
  • Weselna chałtura (The Wedding Gig)
  • Lament paranoika (Paranoid: A chant)
  • Tratwa (The Raft)
  • Edytor tekstu (Word Processor of the Gods)
  • Człowiek, który nie podawał ręki (The Man Who Would Not Shake Hands)
  • Świat plaży (Beachworld)
  • Wizerunek Kosiarza (The Reaper's Image)
  • Nona (Nona)
  • Dla Owena (For Owen)
  • Szkoła przetrwania (Survivor Type)
  • Ciężarówka wuja Otto (Uncle Otto's Truck)
  • Poranne dostawy (Mleczarz 1) (Morning Deliveries (Milkman 1))
  • Wielkie bębny: Opowieść pralnicza (Mleczarz 2) (Big Wheels: A Tale of The Laundry Game (Milkman 2)
  • Babcia (Gramma)
  • Ballada o celnym strzale (The Ballad of the Flexible Bullet)
  • Cieśnina (The Reach)

    Autor opowiadań zdradza nam historie, które natchnęły go do ich napisania.

    Jedno z moich ulubionych "Mgła" powstała wskutek burzy z trąbą powietrzną, która trafiła na jego rodzinę. Imię fikcyjnej żony autentycznie nosi jego szwagierka. Wyprawa do supermarketu rzeczywiście miała miejsce i tam w jego głowie powstały potwory.

    "Zjawi się tygrys" - autor wspomina straszną nauczycielkę, której zapewne się bał i nie znosił jej.

    "Małpa" - powstała w hotelowym pokoju po zauważeniu ulicznego sprzedawcy z przerażającymi nakręcanymi małpkami.

    "Skrót Pani Tood" - czyli żona Kinga, Tabby, która ma bzika na punkcie skrótów. Prawie w całości jest to prawdziwa historia.

    "Tratwa" opowiada o pijackiej studenckiej jeździe z pachołkami drogowymi w bagażniku. Pieniądze na grzywnę za ten wybryk miał właśnie z publikacji tego opowiadania.

    "Szkoła przetrwania" - rozmyślenia o kanibalizmie i rozmowa z emerytowanym lekarzem zaowocowały opowiadaniem.

    "Ciężarówka wuja Otto" - furgonetka i dom są realne, a cała historia powstała w aucie.

    "Cieśnina" - brat Tabby pracuje w straży przybrzeżnej. Na jednej z wysp żyła kobieta, która rzeczywiście nigdy nie była na lądzie.




Szkieletowa załoga
Skeleton Crew
Autor Stephen King
Miejsce wydania  Stany Zjednoczone
Język angielski
Data wydania 1985
Wydawca Doubleday
Typ utworu zbiór opowiadań grozy
Data wydania polskiego 2000
Pierwszy wydawca polski Prószyński i S-ka

Stephen King - Cieśnina (Szkieletowa Załoga)

Tytuł oryginalny: Reach
Tytuł polski: Cieśnina
Forma: Opowiadanie
Pierwsze wydanie: Twilight Zone; czerwiec 1981
Ostatnie wydanie: Szkieletowa załoga; 1985
Gatunki: Fikcja literacka, Powieść, Horror, Fantastyka

Uwagi:
Opowiadanie to miało na początku tytuł 'Do the Dead Sing' i właśnie pod nim ukazało się w Yankee Magazine.<źródło>

Po jednej stronie Cieśniny znajduje się Wyspa Kozia, po drugiej zaś Głowa Szopa.

Babcia Stella, która za rok ma umrzeć kończy 95 lat i zaczyna widywać duchy. Nadchodzi sroga zima, woda zamarza. Stella mieszkająca na Wyspie Koziej, nie lubi schodzić w głąb lądu Głowy Szopa. Jednak decyduje się na ten krok.

Gubi się w bieli i szarości zimy i zamieci. Widzi swojego zmarłego męża i znajomych, jakby żywych ciałem i duchem. Czy to starcze lata doprowadziły do takiego obłędu?

Rodzina znajduje ją zamarzniętą, a sekcja zwłok wykazuje rozległe zmiany rakowe. Na głowie miała czapkę. Każdy wiedział czyją, choć nikt nie wiedział jak to możliwe, skoro czapka należała do zmarłego męża.

Zmarli są wśród nich.


Według mnie, w książce znajduje się zbyt wiele nazwisk i imion. Łatwo się pogubić, kto kim jest.

środa, 1 lipca 2015

Stephen King - Babcia

Tytuł oryginalny: Gramma
Tytuł polski: Babcia
Forma: Opowiadanie
Pierwsze wydanie: Twilight Zone; czerwiec 1981
Ostatnie wydanie: Szkieletowa załoga; 1985
Gatunki: Fikcja literacka, Powieść, Horror, Fantastyka
Wnuczek bardzo chce poznać historię babci i dziadka. W końcu mama opowiada mu ją.

Nie odeszli oni z kościoła, ani tak na prawdę Babcia nie zrezygnowała z posady nauczycielki jak mówiła kiedyś mama. Prawda była taka, że wydalili ich za posiadanie książek o ciąży, porodzie i wszystkim z tym związanym. Mieli je, ponieważ Babcia kilka razy poroniła.

Gdy zmarła Babcia, leży w swoim łóżku prawie jak żywa, a chłopiec zostaje z nią sam, nachodzą go różne myśli, przemyślenia, w końcu urojenia i przywidzenia. 

Stawia ostrożna tezę o śmierci Babci we śnie. Moralność nakazuje mu zakryć jej twarz. Jednak wyobraźnia prowadzi go do obłędu. 

Łącze telefoniczne zerwane przez wichurę, nie pojawiająca się wciąż mama. On sam i zmarła jakby żywa Babcia. Martwa a jednak poruszająca się. Leżąca a jednak goniąca za chłopcem.

Czy urojenia wnuczka mogą być aż tak realne? Może od tej chwili wszystko miało się zmienić.